Świat Metafizyczny

To czego nie widać

Inny świat

Jako że uniwersum „Demona” jest światem fantastycznym, a przynajmniej miał jego wszystkie cechy przed Katastrofą, trudno się dziwić że bogowie i związane z nimi religie były trochę bardziej realne niż wielu mogłoby się spodziewać.

Przedstawię tutaj moją ogólną myśl związaną z początkami mojego świata, głównymi zasadami związanymi z bogami, magią i mistycznymi istotami, oraz dodatkowe dno związane z Katastrofą, która zmieniła obraz świata.

Dwa Światy

Pierwsze co trzeba zrozumieć to że świat „Demona” jest podzielony w fakcie na dwa wymiary.

Veral – świat realny.

Wearti – świat metafizyczny.

Pomyślcie o tym jak o monecie, gdzie jedna strona monety to świat realny, a druga, metafizyczny.

Świat realny to miejsce gdzie żyją ludzie i inne rasy, gdzie zbierają się uczucia, myśli i modlitwy, wysyłane do Wearti gdzie przyjmują one najróżniejsze formy (w tym bogów).

Światy te są od siebie zależne, a przynajmniej były aż do Katastrofy.

Veralu pojawiały się dusze, rodzili ludzie, tworzyły myśli, uczucia i wierzenia, które manifestowały się w Weartii, tworząc najróżniejsze byty i dając im moc.

W zamian Wearti stawało się jednym wielkim zbiornikiem nieokreślonej mocy, do której ci z Veralu mogli sięgnąć. Innymi słowy: to z Wearti pochodziła magia.

To bardzo bliskie połączenie zostało zerwane w czasie Katastrofy.

Zamiast dwóch stron monety, sytuację po Katastrofie zobrazujcie sobie jako dwie położone obok siebie monety, zaledwie stykające się ze sobą.

Nadal istnieje połączenie, ale jest ono zaledwie cieniem tego co było wcześniej.

Jedyna siła, która po fakcie trzyma oba światy razem, są Treh’a – przysłowiowa „trzecia strona monety”.

Nad-Bogowie – Treh’a

Krąg Treh'a

Jedną z wiodących idei mojego świata metafizycznego jest istnienie największych Prawd. Sił definiujących istnienia świata jako takiego. Przedstawiony powyżej obrazek przedstawia właśnie te 13 potęg, które są definicją mojego uniwersum. Kręgiem Prawd który powstrzymuje świat przed rozpadem.

Byty się z nich wywodzące to manifestacje tych prawd Treh’a – istotny będące powyżej bogów, ale równocześnie znacząco różniące się od znanym nam bogów.

Treh’a to nie tyle bogowie, co personifikacje prawd świata. Istnieją, ponieważ ich koncept jest potrzebny do istnienia świata. Mogą wydawać się bogami, lecz mimo niewyobrażalnej mocy, nimi nie są. Nie potrzebują modlitw, nie wyznaczają praw dla śmiertelników i nie sprowadzają kar na grzeszników. Oni są Prawami Świata i Personifikacją natury w każdym calu.

Trzynaście Trech’a to:

Śmierć – Życie

życie i śmierć

Kreacja – Zniszczenie

kreacja i zniszczenie

Porządek – Chaos

chaos i porządek

Czas – Przeznaczenie

przeznaczenie i czas

Dusza – Ciało 

dusza i ciało

Miłość – Nienawiść

symbol nienawiści
I ostatecznie

Paradoks

Paradoks

Jak widać, większość z Treh’a jest częścią całości. Mimo, że kiedy się pojawiają, przybierają postać jednostki i mimo, że wiele z nic są sobie nawzajem przeciwieństwami, działają one razem na rzecz jedności świata. Dwanaście z tych personifikacji działa w Kręgu Ładu. Strzegą oni jedności i logiki istnienia. Jak jednak wszyscy pewnie zauważyli, jest jeden Treh’a będący poza kręgiem.

Paradoks – Treh’a niemożliwości, jest najpotężniejszym i najistotniejszym ze wszystkich, mimo że nie działa na rzecz Ładu. Jest to byt przeczący bytowi i jedna z najistotniejszych postaci, nie tylko w świecie, ale i powieści.

Wola Treh’a i ich zamiary są tajemnicą, jednakże jako czytelnik będziesz miał okazję ich poznać. Każdy z bytów ostatecznie pojawi się w powieści, mając pośredni, albo bezpośredni wpływ na wydarzenia.

Bogowie

Nie będzie tu list bóstw, jakie można spotkać, a raczej ich pochodzenie i ogólny cel.

W przeciwieństwie do Treh’a którzy są wieczni, Bogowie w moim świecie są pod pewnym względem śmiertelni.

Bogowie są bowiem zrodzeni z wierzeń i przekonań inteligentnych istot zamieszkujących Veral.

Zasada jest prosta: jeśli wystarczająca ilość osób wierzy że dane bóstwo, czy bóg istnieje – takowy byt pojawi się w Weartii.

Jaki jest jednak cel boga, czy bożka, kiedy zostanie zrodzony? Bardzo prosty – zdobyć więcej wyznawców. Możecie sobie wyobrazić jak wyglądał świat przed Katastrofą, kiedy bogowie bez końca rywalizowali o wiernych. Bogowie dawali błogosławieństwa, dostęp do magii i szansę na lepszy los. Byli jednak zaledwie cieniami znacznie potężniejszych bytów, jak Treh’a. Przez to wiele religii mojego uniwersum ma bardzo zbliżone koncepcje, czy bóstwa, jako że bezpośredni wpływ bogów zniknął ze świata dopiero wraz z Katastrofą w XIII stuleciu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *